W pobliżu Gorzowa jest kilka zamków i pałaców, chociaż sporo jest nieużytkowanych albo w ruinie. Tylko niektóre są prawdziwą atrakcją. Oto niektóre z nich:
Pałac w Mierzęcinie zbudowany został w połowie XIX wieku w stylu neogotyku angielskiego dla rodziny von Waldov. Zbudowano go w dużym parku romantycznym z ogrodem japońskim. Obecnie jest to kompleks hotelowy z winnicą.
Pałac w Drezdenku to późnobarokowa budowla z połowy XVIII wieku w obrębie dawnej twierdzy brandenburskiej. Pałac po wielu przebudowach został ostatecznie siedzibą gimnazjum. Budynek w dobrym stanie, jednak niewielu turystów wie o jego istnieniu i nie zdaje sobie sprawy z istnienia twierdzy w Drezdenku.
Pałac w Sosnach zbudował około roku 1835 nowy właściciel dóbr Sosny Lubuskie, Kaspar von Klitzing. Pałac położony jest w dużym parku krajobrazowym ze stawem (jeziorem). Pałac był przebudowywany w końcu XIX wieku oraz na początku XX wieku – dobudowano skrzydła i wieżę. Z pałacem związana jest tragiczna historia ostatniego właściciela – został zastrzelony przez sowieckich żołnierzy. Obecnie opuszczony.
Pałac w Stanowicach zbudowany dla rodziny von Marwitz jako dwór na początku XVIII wieku. W drugiej połowie XVIII wieku nowy właściciel radca wojenny Wilhelm Gottfried Bayer rozbudował dwór do wielkości pałacu. W latach 1870-1871 kolejny właściciel dobudował piętro, dwa skrzydła i wieżę. Obecnie w zasadzie nieużytkowany.
Pałac w Dąbroszynie został zbudowany w drugiej połowie XVII wieku, po przejęciu majątku przez rodzinę von Schöning. W XIX wieku pałac dwukrotnie przebudowywano, ostatecznie pałac podwyższono o jedną kondygnację i nadano mu styl neogotycki. Ciekawostka – w zamku odbywały się narady Żukowa ze swoimi dowódcami, co uwieczniono na taśmie kroniki filmowej. Obecnie opuszczony, po niewielkim remoncie przeprowadzonym przez gminę.

Pałac w Wiejcach zbudowany został we wsi powstałej w ramach zagospodarowania mokradeł nad Wartą. Pierwszy właściciel to rodzina Kwileckich, która zbudowała dwór. Kolejny właściciel major von Jena-Kothen przebudował go na pałac, rewitalizował park i zbudował szereg nowych budynków folwarcznych. Obecnie to hotel.
Jak widać niedaleko Gorzowa jest dużo pałaców, które budowano w dawnych szlacheckich dobrach. Dzisiaj tylko niektóre są wykorzystywane, głównie jako obiekty hotelowo-konferencyjne, a to tylko dlatego, że trafiły na kupujących z pieniędzmi i wizją wykorzystania zabytku. Oprócz pałacu w Drezdenku niewiele obiektów jest wykorzystywanych przez samorządy. A szkoda.